Chodzą po marmurach, jeżdżą ferrari i nie liczą wydatków. Czyli jak żyje się w Monako
Wysłane przez on Monako
http://natemat.pl
Ma wielkość Central Parku w Nowym Jorku. Albo miasta Szepietowo w województwie podlaskim. Jest mniej więcej 250 razy mniejsze od Warszawy, ale kto nie chciałby tam mieszkać? Bogactwo, luksus i wszechobecny spokój. Od przestępców, polityki, trosk życia codziennego. – Nie ma drugiego takiego miejsca na Ziemi – przyznaje Wojciech Fibak, który od prawie 40 lat jest rezydentem Monako.